Obcokrajowcy o Polakach – czyli jak się nas spostrzega i co się o nas myśli
Cudzoziemcy myślą o Polakach: gościnni, przyjaźni, otwarci, dobrze zorganizowani. Myślą także: nietolerancyjni, ulęgający stereotypom, skryci,  trochę materialiści.

Dlaczego jesteśmy postrzegani tak dwuznacznie: przyjaźni z jednej strony i nietolerancyjni z drugiej?


W opiniach cudzoziemców o Polakach można dostrzec dwubiegunowość wypowiedzi. Z jednej strony słyszy się ciepłe słowa, a z drugiej negatywne opinie o naszej szeroko pojętej nietolerancji. I wcale mnie nie to nie dziwi. W domu jesteśmy niczym staropolscy gospodarze. Na ulicy i wśród znajomych mówimy: brudas, skośnooki, czarnuch, niech wraca skąd przyjechał! Jedynie język polski mieści się po środku: trudno się nim posługiwać, ale jest piękny – słyszę od znajomego cudzoziemca.  

Co negatywnego dostrzegają w nas obcokrajowcy?
Po pierwsze mówi się o nas, że jedynie chcemy uchodzić za tolerancyjnych, tak naprawdę nie jesteśmy tolerancyjni. Wielu z moich rozmówców pochodzących szczególnie z Azji i Afryki podaje sytuacje w licznie mnogiej, kiedy słyszeli niemiłe, wręcz nasycone agresją uwagi dotyczące np. koloru skóry lub państwa z którego pochodzą.
Po drugie dostrzega się u nas myślenie stereotypami zapominając przy tym, że gdyby tak samo podchodziło się do nas, większość widziałaby w nas pijaków i złodziei. Jednym z takich stereotypowych sposobów myślenia jest, że każdy mieszkaniec Afryki to brudas, każdy Hindus jest powolny, a Niemiec sztywniak i sknera.

Co pozytywnego dostrzegają w nas obcokrajowcy?
Na pierwszym miejscu wymienia się gościnność i otwartość. Można więc wyciągnąć wniosek, że dominuje obraz staropolskiej gościnności i szczodrości domowników witających gości. W polskich przyjaciołach cudzoziemcy podkreślają, że są oddanymi przyjaciółmi wyciągającymi pomocną dłoń w potrzebie. Ceni się nas także za rodzinność i szacunek do rodziny. W pracy spostrzega się nas jako dobrze zorganizowanych pracowników, choć może zbyt skrytych w relacjach interpersonalnych.

Posłuchajmy co mówią o nas cudzoziemcy:
Julia (Angola) najbardziej lubi swoich przyjaciół z którymi spędza wolny czas. Artur (Armenia) stwierdza, że podoba mu się wszystko oprócz jednej sprawy – że nie jest u siebie. Denise, (Brazylijka polskiego pochodzenia) podoba się jej i ceni naszą tradycję. Katiuszka (Brazylia) ceni polską gościnność. Qian (Chiny) podziwia w Polakach fakt, że potrafimy się bawić, pić i tańczyć. Nam (Chiny) wymienia naszą wolność myślenia, której nam zazdrości i którą w nas podziwia i szanuje. Peter (Chorwacja) wymienia pracowitość. Spokój u ludzi jest tym co w nas szczególnie podoba się Yasserowi z Egiptu. Yoko (Japonia) hojność i chęć pomocy ze strony swoich polskich przyjaciół wymienia jako to, co ceni. Alexis (Mexic) otwartość na nowe pomysły. Seda (Turcja) w Polakach zobaczyła otwartych, gościnnych i niosących pomoc ludzi. Irena (Ukraina) dostrzega w Polakach niezwykłą życzliwość. Sara (USA) podziwia w nas szacunek do rodziny.

Kreator stron internetowych - strona bez programowania